Podczas Ogólnopolskiego Szczytu Gospodarczego Ireneusz Zyska, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Klimatu i Pełnomocnik Rządu ds. Odnawialnych Źródeł Energii, zapowiedział istotne wydarzenie w kontekście rozwoju technologii wodorowych w Polsce. Zgodnie z ze złożoną przez niego zapowiedzią, wyczekiwana przez branżę energetyczną strategia wodorowa powinna ujrzeć światło dzienne już na przełomie października i listopada. Po konsultacjach dokument ma zacząć obowiązywać już w pierwszym kwartale 2021 r.
Strategia ma dać impuls do przestawienia produkcji spółek z sektora energetycznego w kierunku zielonego wodoru. Do jego produkcji wykorzystuje się energię pochodzącą z OZE i docelowo tylko taki wodór będzie wspierany w polityce klimatycznej Unii Europejskiej. Najpierw jednak kraje członkowskie, w tym Polska, powinny uregulować kwestie związane z produkcją i obrotem wodorem. By przyspieszyć proces rozwoju technologii wodorowej, rząd już w sierpniu br. powołał pełnomocnika ds. Gospodarki wodorowej, co pozwali szybko uruchomić nowe projekty na bazie współpracy pomiędzy spółkami skarbu państwa, jak również skoordynować współpracę między firmami a ośrodkami naukowymi.
– Plan inwestycji wodorowych będzie załącznikiem do strategii wodorowej. Ogłoszenie strategii wodorowej będzie miało miejsce na przełomie października i listopada, tak, aby w pierwszym kwartale 2021 roku weszła by w życie. Ciekawe jest również zastosowanie wodoru w ciepłownictwie w perspektywie końca obecnej dekady. Chcemy powołać instytut naukowy, który opracowywałby polskie technologie wodorowe i szybko wdrażał je w życie – zapowiedział Ireneusz Zyska.
Zdaniem ministra, technologia wodorowa powinna być rozwijana w oparciu o posiadane źródła i technologie. W kolejnym kroku powinna zostać podjęta zmiana metody produkcji na bezemisyjną. Dojście do zielonego wodoru wymaga najpierw rozwoju rynku, w tym sieci dystrybucyjnej oraz stacji tankowania. W trakcie wdrażania technologii wodorowej nabierzemy ponadto niezbędnego doświadczenia i kompetencji, bez których nie można mówić o upowszechnieniu się wodoru jako paliwa.
– Powinniśmy wykorzystać to, co już mamy, czyli wodór szary i niebieski. Po opracowaniu technologii liczymy, że zostaniemy liderem produkcji zielonego wodoru – uzupełnił Ireneusz Zyska.